Arkadiusz Milik nie pomógł drużynie Ajaxu w zdobyciu 3 punktów w meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Europy, a jego drużyna bezbramkowo zremisowała z Fenerbahce 0:0.
Kibice zgromadzeni na Amsterdam ArenA byli świadkami mało emocjonującego spotkania. Świadczyć o tym mogą statystyki z których wynika. że strzałów celnych w tym spotkaniu padło zaledwie 5. a tylko jeden ze strony gospodarzy.
W pierwszej połowie tuż po rozpoczęciu spotkania fatalny błąd popełnił golkiper gości zagrywając wprost pod nogi Claassena, który starał się wykorzystać ten prezent, lecz oddał on niecelne uderzenie. W pierwszej odsłonie tego spotkania prócz żółtych kartek, których sędzia Liran Liany pokazał trzy, nie zobaczyliśmy żądnych akcji które mogły by zagrozić bramce rywala.
Po wznowieniu gry nie wiele się zmieniło na boisku. Żadna z ekip nie przejęła inicjatywy w tym spotkaniu i mecz toczył się głównie w środku pola. W 66. minucie piłkarzom Ajaxu udało się przedostać na prawą flankę skąd została zgrana piłką do nadbiegającego Claassena, jednak jego uderzenie przeleciało wysoko ponad bramką. W 80. minucie na boisku w drużynie gości pojawił się Volkan Şen, który chwilę później mógł zdobyć bramkę dla swojej drużyny. Osamotniony w polu karnym próbował oddać uderzenie z woleja, lecz było one zdecydowanie za słabe.
Po słabym spotkaniu na Amsterdam ArenA piłkarze musieli podzielić się punktami. Drużyna Polaka, który spędził na boisku 90. minut z punktem zdobytym w tej potyczce zajmuje 3. miejsce, po trzech remisach i porażce.
W innym spotkaniu tej grupy Molde zwyciężyło z Celticem 2 do 1 i zapewniło sobie awans do dalszej fazy rozgrywek.
