Zespół Kamila Glika nie zdołał pokonać zespołu ze strefy spadkowej na własnym stadionie, bezbramkowo remisując. Torino było zdecydowanym faworytem tego starcia, podopieczni Ventury nie zdołali jednak pokonać bramkarza gości.
Kamil Glik spędził na murawie całe spotkanie. Kapitan Torino trafił do notesu sędziego w 25′ minucie, kiedy to otrzymał od sędziego żółty kartonik. Zawodnicy z Turynu z pewnością mogą czuć niedosyt, bo ekipa Carpi nie spisuje się zbyt dobrze w tym sezonie i jest murowanym kandydatem do spadku do Serie B.
Po tym meczu zespół Polaka zajmuje 11. miejsce w lidze. Jak dotąd Torino ma 10 punktów przewagi nad strefą spadkową. Miejsce gwarantujące europejskie puchary jest już raczej poza zasięgiem włoskiej ekipy, strata do szóstej Romy wynosi aż 15 punktów.