Nudne spotkanie widzieliśmy w Płocku. Miejscowa Wisła po bramce Ilieva zgarnęła komplet punktów.
Bardzo sympatycznie ogląda się oba kluby a zwłaszcza gości. Niewątpliwą gwiazdą „Dumy Podlasia” jest Konstantin Vassiljev, strzelec 5 bramek w tym sezonie. Warto również wspomnieć o liderze drugiej linii Wisły, a mianowicie Dominiku Furmanie. Obj Ci zawodnicy mieli poprowadzić swoje kluby do zwycięstwa w dzisiejszym meczu.
Pierwsze 15 minut wiało nudą na kilometry. Dopiero stałe fragmenty gry wykonywane przez Furmana trochę rozjaśniły obraz gry. Najciekawszym wydarzeniem w drugim kwadransie meczu była zmiana kontuzjowanego Vassiljewa. Piłkarsko spotkanie stało na bardzo niskim poziomie, strzałów i udanych akcji było jak na lekarstwo. W 36. minucie groźnie uderzał Merbashwili, jednak jego strzał minął lewy słupek bramki Kelemena. Gdy już wszyscy przysypiali nadeszła 40. minuta a wraz z nią gol Ilieva. Najpierw nie wiadomo na co Mackiewicz chciał podawać do Kelemena. Chciał, bo był tak niecelny, że wybił na róg. Taki prezent wykorzystała Wisła. Centra Furmana, piłka odbiła się od Cernycha a wślizgiem do bramki wpakował ją Iliev. Do końca pierwszej partii więcej goli nie padło.
W drugiej części goście starali się doprowadzić do remisu. Najbliżej tego w 54. minucie był Cernych, jednak w momencie podania znajdował się na spalonym. Zdecydowanie to spotkanie nie układało się po myśli gości, którzy nawet nie mogli osiągnąć nawet optycznej przewagi. Bez niemal żadnych emocji toczyło się to spotkanie, sytuacji na zdobycie bramek było bardzo mało. Aby jednak były gole, potrzebne są strzały. Tu nie było zbyt wielu prób, a jeśli były to takie jak Recy w 76. minucie. Minuty uciekały i to nudne spotkanie dobiegło końca choć Jaga w ostatnich sekundach powinna wyrównać.
Wisła Płock- Jagiellonia Białystok 1:0 (1:0)
40′ Iliev
Wisła:
Kiełpin- Stępiński, Bozic, Szymański, Stefańczyk- Merbashwili(73′ Reca), Kriwiec(61′ Rogalski), Iliev, Furman, Kun- Kante(90+2′ Byrtek)
Jagiellonia:
Kelemen- Tomasik, Wasiluk, Szymonowicz, Burliga- Mackiewicz( 53′ Khomchenowsky), Romańczuk(74′ Górski), Vassiljew(26′ Świderski), Grzyb, Frankowski- Cernych
Żółte kartki:
Furman- Romańczuk, Wasiluk
