Finałowe starcie GKS-u Tychy z TAURONEM KH GKS Katowice zakończyło się zwycięstwem trójkolorowych aż 5:0! Kolejne spotkanie już jutro o 18 przy de Gaulle’a.
GKS Tychy 5:0 TAURON KH GKS Katowice
Tyszanie w pierwszym meczu finałowym na własnym lodzie z katowicką GieKSą. Derbowe spotkanie pomiędzy tymi ekipami okazało się bardzo wyrównane, lecz więcej szczęścia dzisiejszego wieczoru mieli hokeiści . Wynik spotkania otworzył w 11. minucie Adam Bagiński, który w późniejszym czasie musiał opuścić taflę lodowiska ze względu na rozcięcie ręki. Shane Owen, który w poprzednich meczach radził sobie bardzo dobrze dziś musiał uznać wyższość rywali. Po raz drugi golkiper gości skapitulował przed Filipem Komorskim (’27), a trzecie trafienie prosto do jego siatki oddał Gleb Klimenko. Katowiczanie byli dziś bezsilni, a tyszanie wykorzystywali ich każdy błąd. Ostateczny wynik spotkania wynosił 5:0, a co za tym idzie GKS Tychy zdobył jeszcze dwa gole. Ich strzelcami zostali Mateusz Gościński (’51) oraz Mateusz Bryk (’54).
Comarch Cracovia 3:4 TatrySki Podhale Nowy Targ (d.)
Podejmująca na własnym lodowisku zespół z Krakowa przegrał swoje pierwsze spotkanie o trzecie miejsce w Polskiej Hokej Lidze. Szarotki pokonały gospodarzy 4:3 w doliczonym czasie gry. Bramki dla zespołu gości zdobyli Sergei Ogorodnikov (’3), Oskar Jaśkiewicz (’26) oraz Elvjis Biezais (’52). Cracovia broniąc się zdobyła trzy gole. Punktującymi w drużynie gospodarzy byli Tomas Sykora (’33, ’57) oraz Petr Sinagl (’42). Ostatecznie potrzebna była dogrywka, w której lepszymi okazali się nowotarżanie. Decydujący strzał oddał Mateusz Michalski (’62).