Wczorajsze starcie w Lidze Mistrzów pomiędzy PSG a Realem Madryt przyniosło kibicom mnóstwo niezapomnianych wrażeń. Po jego zakończeniu bardzo emocjonalnie reagowali również piłkarze. Hiszpańska „Marca” pisała nawet o awanturze w szatni paryskiego klubu, w której to główną rolę mieli odegrać Neymar i Gianluigi Donnarumma.
Przypomnijmy, że wczoraj odbyły się dwa rewanżowe mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. W jednym ze spotkań PSG mierzyło się z Realem Madryt. Ostatecznie do dalszej rundy awansowali Królewscy, których do zwycięstwa poprowadził Karim Benzema.
Według dziennikarzy z Półwyspu Iberyjskiego atmosfera w szatni PSG po środowym starciu była tak fatalna, że doszło do awantury. Neymar miał obwiniać swojego kolegę z boiska, Gianluigiego Donnarummę, iż to jego słaba dyspozycja była głównym powodem porażki paryskiego klubu. Co więcej, dziennik „Marca” sugerował nawet bójkę pomiędzy zawodnikami.
Do doniesień hiszpańskich dziennikarzy odniósł się Neymar. Brazylijczyk nazwał je kłamstwem, a na dowód tego zamieścił na swoim Instagramie zdjęcia z prywatnej korespondencji, którą wymienił po meczu z włoskim bramkarzem.
Neymar shares his private WhatsApp talk with Gigio Donnarumma to deny rumours of fights in the dressing room. ?⛔️ #PSG
“It’s absolutely fake – we had no fight after the game”, Neymar added on Instagram.
The story has been denied even on Donnarumma side. pic.twitter.com/JoiAgaLPRd
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 10, 2022
Przyjacielu. Spokojnie. Taka po prostu jest piłka. Jesteśmy zespołem i powinniśmy trzymać się razem. Musisz się podnieść i działać dalej. Uściski — napisał do Włocha Neymar.
W szatni nie było żadnej walki. Dziennikarze, którzy chcą się wypromować, niech spróbują innym razem — dodał Brazylijczyk.
Przypomnijmy, że dla PSG odpadnięciem z Realem Madryt jest tym bardziej bolesne, że klub ten prowadził już w dwumeczu w stosunku dwa do zera. W końcówce środowego starcia do głosu doszli jednak Królewscy, którym udało się zdobyć aż trzy gole.