Wielu osobom nie podoba się, że najbliższe mistrzostwa świata zostaną rozegrane w Katarze. Wśród niezadowolonych znajdują się kibice i działacze reprezentacji Danii. Pomimo że ich drużyna zagra na mundialu, to tamtejsza federacja piłkarska (DBU) postanowiła nie sprzedawać biletów na turniej, który rozpocznie się już w listopadzie.
Łącznie w Danii rozeszło się tylko dwa tysiące biletów
Od samego początku dużo emocji budziła decyzja FIFA, aby organizację mistrzostw świata przyznać Katarowi. Szalony termin rozgrywania mistrzostw, afery korupcyjne czy łamanie praw człowieka – to wszystko sprawia, że wiele osób jest niezadowolonych, iż to właśnie na terenie tego azjatyckiego kraju przyjdzie rywalizować zawodnikom z całego świata w najważniejszej piłkarskiej imprezie sportowej.
Pomimo że mundial w Katarze budzi kontrowersje, to jednak żadna federacji nie zdecydowała się na całkowity bojkot imprezy. Duński Związek Piłki Nożnej również wysłał swoją reprezentację na mundial, aczkolwiek nie zamierza wspierać sprzedaży biletów na ten turniej. Tamtejsza federacja poinformowała również, że sami kibice również nie garną się do wejściówek, a nabywców jest znacznie mniej, niż normalnie. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że firmy, które organizują wyjazdy do Kataru, sprzedały minimalną liczbę biletów.
– W tej chwili duńskim fanom sprzedano łącznie 2000 biletów. Cieszymy się, że możemy udzielać Duńczykom wskazówek dotyczących pobytu, ale nie organizujemy stref kibica ani nie prowadzimy innych działań w Katarze, ponieważ nie chcemy wspierać tego kraju. Chcemy zdystansować się od Kataru, bo nie jest to miejsce, z którym możemy się łączyć – cytuje wypowiedź dyrektora DBU Jakoba Jensena portal „Sport.pl”.
Infantino: Katar poczynił ogromne postępy w kwestii praw człowieka. Mundial 2022 będzie najlepszy w historii.
Tak, to jest z pewnością ten romantyzm w futbolu… pic.twitter.com/9nYkKKCuAY
— Antoni Cichy (@antonicichy) April 20, 2021
Dziennikarze dodają, że większość biletów, które zakupili Duńczycy, nabyły po prostu tamtejsze firmy działające w Katarze, a następnie rozdały je dla swoich pracowników lub gości. W samym kraju sprzedaż jest natomiast marginalna.
Bojkot mundialu w Danii jest natomiast dobrą informacją dla postronnych kibiców, którzy będą chcieli obejrzeć mecze w Katarze. W związku z marginalną sprzedażą na mecze Danii z Tunezją, Francją i Australią jest jeszcze wiele wolnych biletów. Ceny wejściówek zaczynają się już od około 310 złotych.
Nie tylko mistrzostwa świata. Katar chce zorganizować kolejny duży turniej