Bournemouth przegrało u siebie aż 1:5 z Tottenhamem Hotspur w meczu 10. kolejki Premier League.
Cały mecz w barwach gości rozegrał Artur Boruc, który nie zaliczy na pewno tego spotkania do udanych. To po jego błędzie najpierw w 9. minucie goście mieli rzut karny, który wykorzystał Harry Kane, a później w 29. minucie nie złapał piłki po dośrodkowaniu, dzięki czemu Erik Lamela mógł strzelić praktycznie do pustej bramki.
Po tym zwycięstwie podopieczni Mauricio Pochettino zajmują 6. miejsce w lidze z 17 pkt. The Cherries zaś plasują się tuż nad strefą spadkową i mają dziewięć oczek mniej. W następnej kolejce drużyna polskiego goalkeepera zagra na wyjeździe z Southampton(01.11), zaś piłkarze z Londynu u siebie podejmą Aston Villę(02.11).
Bornemouth-Tottenham 1:5
Ritchie 1′-Kane 9′(karny),56′, 63′, Dembele 17′, Lamela 29′