Boruc nie zatrzymał Chelsea!

26 gru 2016, 17:56

Na wyspach trwa Boxing Day, drużyna Artura Boruca zmierzyła się na Stamford Bridge z Chelsea.  Niestety drużyna Polaka nie będzie dobrze wspominać świątecznej potyczki. 

Pierwsza część gry była bardzo wyrównana, obie strony miały swoje sytuacje do zdobycia gola. Jednak to drużyna gospodarzy wyszła na prowadzenie w 24. minucie po fenomenalnym, technicznym uderzeniu zza linii pola karnego. Strzelcem gola był Pedro. Artur Boruc w tej sytuacji był bezradny. Obraz gry do przerwy nie uległ już zmianie i mecz wydawał się bardzo wyrównany.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla zespołu Bournemouth, przeciwko którym już w 49. minucie został odgwizdany rzut karny. Do jedenastki podszedł Hazard. Belg był bezlitosny i fenomenalnie zwiódł Artura Boruca. Na tablicy widniał już wynik 2:0. Od tego momentu drużynie przyjezdnych ewidentnie brakowało argumentów aby zagrozić bramce gospodarzy. Choć dłużej utrzymywali się przy piłce to nie potrafili zdobyć bramki. Gdy już goście znaleźli się w dogodnej sytuacji to na straży stał bezbłędny Courtois. Chelsea była dziś zdecydowanie groźniejsza i wykorzystywała większość swoich szans na zdobycie gola, dzięki czemu to The Blues ustalili wynik spotkania na 3:0. W samej końcówce Pedro popisał się pięknym strzałem tuż obok słupka bramki.

Artur Boruc mimo, iż trzy razy wyciągał piłkę z siatki to przy żadnej z bramek nie miał nic do powiedzenia. Kilka razy Polski bramkarz popisał się bardzo dobrymi interwencjami, którymi uchronił swój zespół przed wywiezieniem większego bagażu ze Stamford Bridge.

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA