Borussia Dortmund ograła bez większych problemów Bayern Monachium w meczu o Superpuchar Niemiec 2:0. Bramki dla drużyny Kloppa strzelali Mkhitaryan oraz Aubameyang.
To był mecz do pierwszej bramki. Borussia Dortmund idealnie wykonała założenia taktyczne sprzed meczu i nie dała wielkiego pola do popisu Bayernowi, w którym cały mecz rozegrał Robert Lewandowski.
W 23 minucie Neuer co prawda obronił strzał Aubameyanga jednak przy dobitce Mkhitaryana nie miał już nic do powiedzenia. W tym momencie mecz właściwie się zakończył. Piłkarze Borussi nie dawali podejść Bayernowi pod swoją bramkę i skutecznie rozgrywali piłkę w środkowej części boiska. Bezbarwny Lewandowski nie pomógł Monachijczykom w pierwszej połowie, jednak wszyscy liczyli, że w drugiej połowie nastąpi przełamanie.
Druga połowa była praktycznie identyczna jak pierwsza. Początek należał do Bayernu, jednak z czasem Borussia przejęła inicjatywę już do końca spotkania.
61. minuta pogrążyła bawarczyków. Łukasz Piszczek po fantastycznym rajdzie prawą stroną boiska, dograł fantastyczną piłkę do Aubameyanga, a ten strzałem głową nie dał żadnych szans Neuerowi. Przybity Bayern nie dał rady w żaden sposób zagrozić bramce Dortmundowi i mecz zakończył się wynikiem 2:0.
Robert Lewandowski zaliczył słaby występ i na pewno nie może być z niego zadowolony. Po drugiej stronie solidne spotkanie Piszczka przypieczętowane fantastyczną asystą może sprawić, że Łukasz jeszcze w tym sezonie zmieni barwy klubowe.
Autor: Grzegorz Hetman