Borussia Dortmund po niesamowitym spotkaniu awansowała do finału Pucharu Niemiec! Dortmundczycy po rzutach karnych pokonali faworyzowany Bayern Monachium 2:0. Po 120 minutach mieliśmy na tablicy remis 1:1.
Pierwsze minuty to spokojna gra z obu stron. Zarówno Bayern jak i Borussia nie chcieli szybko stracić bramki. Pierwszą groźną sytuację pod bramką Langeraka mieliśmy w 14. minucie, jednak strzał Muellera minimalnie minął słupek bramki.
To co nie udało się po kwadransie gry udało się już po kolejnych 15 minutach. Świetne podanie otrzymał Lewandowski, pierwszy jego strzał trafił w słupek, ale dobitka trafiła już do siatki!
Druga połowa to kontrola gry przez Bawarczyków, jednak z biegiem czasu coraz groźniej odgrażali się goście. Ostrzeżenia przekuły się w bramkę na kwadrans przed zakończeniem regulaminowych 90 minut. Świetnie do Mchitarjana podawał Błaszczykowski, ten z pierwszej piłki odegrał do Aubameyanga, a Gabończyk z ostrego kąta zdołał skierować futbolówkę za linię bramkową.
Taki wynik utrzymał się do końca spotkania, a o tym kto awansuje do finału musiała rozstrzygnąć dogrywką bądź rzuty karne.
W dodatkowych 30 minutach niestety dla widowiska nic się nie działo. Ewidentnie było widać, że obu drużynom nie zależy za wszelką cenę na rozstrzygnięciu tego pojedynku w 120 minutach. Jeszcze na 3 minuty przed zakończeniem dogrywki doszło do niebezpiecznej sytuacji. W polu karnym Lewandowski został bezpardonowo zaatakowany przez Langeraka i długo nie podnosił się z murawy. Koniec końców wszystko dobrze się skończyło, choć jeszcze długo “Lewy” nie mógł dość do siebie.
Rzuty karne na swoją korzyść rozstrzygnęli niespodziewanie zawodnicy BVB, którzy wygrali 2:0! Co ciekawe w dwóch pierwszych seriach rzutów karnych zawodnicy Bayernu…poślizgnęli się przy strzałach!