W meczu 11. kolejki Premier League, w derbach południowej Anglii, Southampton F.C ograł 2:0 klub Artura Boruca, A.F.C Bornemouth i ma już tylko 3 punkty straty do miejsca premiowanego grą w eliminacjach Ligi Europy.
Przed meczem dotarła do nas przykra informacja, mówiąca nam o kontuzji uda Artura Boruca. Naszego reprezentanta zastąpił między słupkami Australijczyk, Adam Federici. Zespół Southampton przed meczem plasował się na 11. miejscu z serią czterech ostatnich meczów ligowych bez porażki. Na drugim biegunie byli zawodnicy Bournemouth, którzy od czterech ligowych meczów nie odnieśli zwycięstwa i byli tuż nad strefą spadkową.
Pierwsza część była niezwykle żywa. Od początku przewagę osiągnęli piłkarze „Świętych”, jednak nie mogli udokumentować tego bramką. Dopiero w 31. minucie po podaniu Bertranda, trochę miejsca w polu karnym znalazł Davis i umieścił piłkę w siatce, obok bezradnego Federiciego. Kibice jeszcze na dobre nie ochłonęli po pierwszym trafieniu, a centrę z lewej strony boiska Tedica, główką wykończył Pelle i po 35 minutach było 2:0. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i w przerwie trener Bournemouth, Eddie Howe, musiał zmobilizować swoich zawodników do lepszej gry.
Po przerwie obraz gry uległ zmianie, jednak ataki gości nie przynosiły efektu bramkowego mimo ich naporu i chęci odrobienia strat. Gospodarze oddali inicjatywę, jednak wciąż kontrolowali przebieg meczu. W 78. minucie nadzieja wstąpiła w serca fanów gości, ponieważ drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną, został ukarany Victor Wanyama z Southampton. Od tej pory to goście atakowali, a zawodnicy “Świętych” tylko biegali za piłką, która krążyła między nimi. Mimo przewagi gości, to Southampton wychodzi z tej potyczki obronną ręką.
Southampton F.C- A.F.C Bournemouth 2:0 (31’Davis, 35’Pelle)