Robert Lewandowski w niedzielnym spotkaniu przeciwko Augsburgowi dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców, a jego Bayern wygrał 3:1. Pierwsze trafienie kapitana reprezentacji Polski zostało nominowane do bramki 21. kolejki w Bundeslidze.
Polak delikatnie mówiąc ośmieszył obrońców rywala. Przyjął piłką zagraną przez Thomasa Mueller tyłem do bramki, a później zrobił co tylko chciał. Tego i pozostałe nominowane gole możecie obejrzeć poniżej.
Głosy na Lewandowskiego możecie oddawać TUTAJ. Póki co ze zdecydowaną przewagą nad resztą prowadzi właśnie 28-latek.
Warto dodać, że dzięki bramkom z Augsburgiem Polak wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji strzelców w Bundeslidze. Po 21 kolejkach ma na koncie 21 goli i o jednego wyprzedza Pierra-Emericka Aubameyanga, który w tej kolejce nie wystąpił.