W spotkaniu 29. kolejki 2. Bundesligi FC Heidenheim zremisował 2:2 z Eintracht Brunszwik. Swoją drugą bramkę w barwach gości w tym sezonie zdobył Adam Matuszczyk. Cały mecz między słupkami przyjezdnych rozegrał także Rafał Gikiewicz.
W pierwszej połowie zdecydowanie dominowali goście. Dłużej utrzymywali się przy piłce i oddawali więcej strzałów na bramkę rywali. Tak zdecydowana gra w ofensywie szybko przyniosła skutek. W 21. minucie prowadzenie Eintrachtowi dał Adam Matuszczyk, a 20 minut później na 2:0 podwyższył Dominick Kumbela. Broniący bramki przyjezdnych Rafał Gikiewicz nie miał zbyt dużo do roboty, gdyż gospodarze nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Polaka.
Po zmianie stron wszystko się wyrównało. Nie było już tak widocznej przewagi gości. Heindheim dał radę odeprzeć ataki rywali i w tej części meczu przejąć inicjatywę. Szybko po wznowieniu gry, bo w 49. minucie Gikiewicza z rzutu karnego pokonał Schnatterer, a w 74. minucie do wyrównania doprowadził Feick. Do końca meczu wynik się nie zmienił, a piłkarze Eintrachtu mogą sobie pluć w brodę. Gdyby udało się utrzymać prowadzenie, wskoczyliby teraz w tabeli przed swoich rywali i zajmowaliby szóstą lokatę.