W rozmowie z Lech TV Krzysztof Kotorowski przyznaje, że nie jest pewny swojej przyszłości. – Prawdopodobnie jest to ostatnia runda w mojej karierze, ale podkreślam, że prawdopodobnie – podkreśla.
– Nie ma co ukrywać, że zmieniła się moja pozycja w zespole. Lata lecą i niestety taka jest kolej rzeczy. Czuję się jednak bardzo dobrze, nic mi nie dolega i cały czas jestem do dyspozycji trenera i gotowy do gry – dodaje bramkarz.
To nie pierwszy raz, kiedy wydaje się, że Kotorowski zakończy karierę. Rok temu również miał zawiesić rękawice na kołku, a ostatecznie przedłużył kontrakt. – Niedługo spotkam się z trenerami, prezesami i osiągniemy jakiś konsensus. Zobaczymy co będzie, ale wszystko wskazuje na to, że bliżej mi do końca kariery – zaznacza.
Jako zawodnik lub nie 39-letni bramkarz chce zostać w Poznaniu. – Jestem poznaniakiem i ten klub zawsze był mi bliski. Mam nadzieję, że jak skończę karierę, to nadal będę w nim pracował. Wiąże swoją przyszłość z Bułgarską. Odbyły się już wstępne rozmowy i myślę, że zostanę przy piłce w młodzieżowej grupie. Chciałbym przekazać swoją wiedzę młodym zawodnikom. Na chwilę obecną nie mam chęci pracy z seniorami – kończy Kotorowski.