To było szalone popołudnie z Bundesligą. Hoffenheim rozstrzelało Werder Brema 5-3, choć ,,Wieśniacy” prowadzili już 5-0. W meczach Freiburga z FC Ingolstadt oraz Bayeru Leverkusen z 1.FC Koln padły bramkowe remisy.
Freiburg – FC Ingolstadt 1:1 (1:1)
Freiburg, którego barw broni Rafał Gikiewicz walczy cały czas o miejsce w europejskich pucharach, a na Schwarzwald Stadion przyjechał zespół walczący o życie, czyli FC Ingolstadt. Pierwsi gola strzelili gospodarze. Florian Niederlechner wygrał pojedynek główkowy, dzięki któremu oko w oko z bramkarzem gości stanął Maksimilian Philipp. Napastnik Freiburga pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Jeszcze przed przerwą odpowiedzieli goście. Indywidualny rajd zakończony strzałem przeprowadził środkowy obrońca Ingolstadt Marcel Tisserand, lecz piłka po jego strzale została zatrzymana przez golkipera gospodarzy. Na tyle jednak nieskutecznie, że dobitkę wykorzystał Dario Lezcano. W skutek tego remisu FC Ingolstadt pożegnał się z 1. Bundesligą. Rafał Gikiewicz spędził cały mecz na ławce rezerwowych.
Bayer Leverkusen – FC Koln 2:2 (0:1)
To był ważny mecz dla ,,Kozłów” jak i dla ,,Aptekarzy”. Koln wciąż myśli o grze w przyszłorocznej edycji Ligi Europy, zaś Bayer o utrzymaniu w lidze. Mecz idealnie rozpoczął się dla gości. Pierwszego gola zdobył Milos Jojić po strzale z dystansu. Na początku drugiej połowy po indywidualnej akcji futbolówkę w siatce umieścił Lukas Klunter. Dla Bayeru obie bramki padły po strzałach głową i oba po dośrodkowaniach z lewej strony gości. Najpierw na listę strzelców wpisał się Stefan Kiessling po wrzutce Juliana Brandta, a później Fin Joel Pohjanpalo po podaniu od młodego Kaia Havertza. Paweł Olkowski(FC Koln) nie grał z powodu kontuzji mięśnia.
Werder Brema – TSG Hoffenheim 3:5 (0:3)
To był zwariowany mecz. Już po 11 minutach goście prowadzili 2-0. Najpierw błąd defensywy gospodarzy wykorzystał Adam Szalai. A potem Węgier podawał do Andreja Kramaricia, który nie dał szans bramkarzowi Werderu. Jeszcze przed przerwą Steven Zuber podwyższył na 3-0. Po zmianie stron ponownie na listę strzelców wpisał się Kramarić. To był trzeci gol dla ,,Wieśniaków” w tym meczu zdobyty po akcji lewą flanką boiska. W 51. minucie na 5-0 podwyższył Emir Bicakcić po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Po tym ciosie gospodarze ruszyli do ataku. Najpierw bramkę po dośrodkowaniu Maxa Krusego strzelił Theodor Gebre-Selasie. W odpowiednio 86. oraz 90. minucie gole dla Werderu zdobyli Philipp Bargfrede i Robert Bauer. Eugen Polański(Hoffenheim) przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.