W meczu Wisły z Ruchem (0:0) ostro bo już w 6. minucie. Łukasz Burliga staranował Kamila Mazka. Sędzia pokazał mu żółtą kartkę, lecz zarząd Ruchu jest zgodny, że Burliga powinien zostać wyrzucony z boiska, dlatego domagają się ukarania piłkarza przez Komisję Ligi.
Problem w tym, że Komisja Ligi nie ma możliwości zaostrzenia kary, jeśli została ona wymierzona przez sędziego na boisku. A obrońca Wisły został upomniany żółtą kartką. Chyba, że przedstawiciele Ruchu zdołają przekonać to gremium, że Burliga popełnił także inne przewinienia, za które powinien ponieść konsekwencje. Wówczas dodatkowa kara byłaby możliwa.