Przemysław Tytoń, który od 31 sierpnia pozostawał bez klubu po tym jak opuścił Deportivo La Corona podpisał kontrakt z beniaminkiem amerykańskiej MLS – FC Cincinnati.
Ostatnie miesiące w wykonaniu 31-letniego bramkarza były wręcz tragiczne. W przeciągu całego ubiegłego sezonu rozegrał zaledwie trzy spotkania co przełożyło się na 187 minut spędzonych na hiszpańskich boiskach. Po raz ostatni wystąpił 20 maja w spotkaniu przeciwko Valencii po tym jak w 83.minucie boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Maksym Koval.
Przejście dla 14-krotnego reprezentanta Polski, który był numerem 1 podczas EURO2012 przejście do beniaminka MLS jest zapewne szansą na obudowanie formy.
▪️ > 200 career appearances
▪️ 13 pro seasons
▪️ ? tiers of ?? ?? ?? ??
▪️ 14 ? for ?? National TeamImpressive, we know. pic.twitter.com/A8KDyZ4lmd
— FC Cincinnati (@fccincinnati) December 13, 2018