Dziś o godzinie 14 Bytovia Bytów (15.) podejmowała Dolcan Ząbki (7.) Co prawda – do końca zostało jeszcze 10 kolejek, jednakże dla gospodarzy był to dobry moment, aby zacząć ucieczkę ze strefy spadkowej.
Już w 22. minucie goście objęli prowadzenie po bramce Michała Jakóbowskiego. Co ciekawe, była to pierwsza bramka Bytowian w rundzie wiosennej. Passa minut bez strzelonej bramki wyniosła 610 minut. Dziewięć minut później widniał już remis. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Daniel Gołębiewski. Do przerwy piłkarze schodzili do szatni przy wyniku 1:1.
Bramkę dla gości 57. minucie strzelił Bartosz Matuszek. Do 81 minuty wydawało się, że Bytowianie znów obejdą się bez punktów. Gracze Tomasza Kafarskiego zagrali w końcówce vabank – opłaciło się. Wynik wyrównał Artur Formella, a dwie minuty później z rzutu karnego trafił Janusz Surdykowski.
Bardzo dobrze grający w rundzie wiosennej Dolcan nie dal rady utrzymać prowadzenie i ostatecznie przegrał z Bytovią 3:2. Dla graczy z Pomorza jest to bardzo ważny krok do utrzymania w I lidze.