Cafu nabawił się kontuzji w ligowym meczu z Cracovią. Diagnostyka wykazała, że Cafu zerwał więzadło krzyżowe przednie, co miało wykluczyć Portugalczyka z gry do końca rundy jesiennej lub nawet do końca sezonu. Cafu przechodzi jednak dodatkowe badania i data jego powrotu może się zmienić.
Cafu nabawił się urazu w 21. minucie meczu Legii z Cracovią. Po kilkudziesięciometrowym sprincie Portugalczyk wykonał wślizg, po którym długo nie podnosił się z murawy. Po interwencji lekarzy wrócił na boisko, ale już po chwili okazało się, że nie jest zdolny do kontynuowania gry. Cafu opuścił stadion Cracovii o kulach.
Wstępna diagnoza wykazała skręcenie stawu kolanowego, ale po dokładnych badaniach lekarze stwierdzili zerwanie więzadła krzyżowego.
Potwierdziły się niestety złe informacje. Wczorajsza diagnostyka wykazała, że Cafu zerwał więzadło krzyżowe przednie. Uraz wykluczy go na około sześć miesięcy.
— Iza Kruk (@Kruk_Izabela) September 24, 2019
Sytuacja jednak zmieniła się na korzyść stołecznego klubu. Cafu został wysłany na dodatkowe badania, które wykazały, że Portugalczyk nie będzie musiał pauzować tak długo, ponieważ uraz nie jest jednak tak groźny. Trener Legii, Aleksandar Vuković liczy na wcześniejszy powrót 26-latka, jednak podkreśla, że wymaga to dużo cierpliwości.
Portugalski piłkarz do Legii trafił w sezonie 2017/18. Wcześniej pomocnik występował m.in. w Metz, Lorient, Guimaraes, Benfice B, AEL Limassol oraz Anorthosis. W polskiej Ekstraklasie Cafu rozegrał do tej pory 43 spotkania, w których zdobył sześć bramek i zanotował cztery asysty.