Carles Marc Martinez jest już po operacji. Pomocnik nie będzie brał udziału w treningach przez najbliższe dwa tygodnie.
Przypomnijmy, że zawodnik złamał nos z przemieszczeniem podczas meczu z Podbeskidziem Bielko-Biała w Pucharze Polski. Przydarzyło mu się to trzeci raz w karierze. Będzie potrzebował specjalnej maski, żeby móc normalnie grać i trenować.
– Właśnie wyszedłem z gabinetu chirurga. Wydaje się, że wszystko już jest w porządku z moim nosem. Nie będę mógł trenować przez dwa tygodnie, więc po tym terminie będę mógł dołączyć do kolegów. Podobnie jak Kamil Wilczek będę potrzebował maski, aby móc trenować i grać – ale będzie dobrze. Jestem przyzwyczajony do takich urazów – to już trzeci raz kiedy mi się to zdarzyło. Tym razem nos nie wytrzymał w starciu z łokciem rywala… – powiedział Hiszpan.
źródło: piast-gliwice.eu