Cesar Azpilicueta podjął decyzję dotyczącą własnej przyszłości. Wbrew wszelkim wcześniejszym doniesieniom zawodnik nie przeniesie się do FC Barcelony. Gracz przedłużył kontrakt ze swoim dotychczasowym pracodawcą, Chelsea Londyn.
Flirtowanie z “Dumą Katalonii”
Włodarze FC Barcelony bardzo pragnęli sprowadzić na Camp Nou wielu wartościowych zawodników i w większości ich plany się spełniły. Do drużyny “Blaugrany” dołączyli: Robert Lewandowski, Raphinha, Franck Kessie czy Andreas Christensen. Jednak na celowniku katalońskiego klubu pozostawali również inni świetni piłkarze.
Doniesienia medialne mówiły o osiągniętym wstępnym porozumieniu z wieloletnim obrońcą Chelsea Londyn, Cesarem Azpilicuetą. Podobno strony były już dogadane, a dokumenty podpisane. Określono nawet roczne wynagrodzenie Hiszpana i długość kontraktu. Jednak wszystkie pogłoski nie mają teraz żadnego znaczenia.
Cesar Azpilicueta zostaje w Chelsea
Wczoraj “The Blues” za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformowali, że Azpilicueta przedłużył umowę z Chelsea Londyn do 30 czerwca 2024 roku. 32-latek występuje w drużynie z Londynu od dekady, a ogromnym zwolennikiem zatrzymania 32-latka w klubie był przede wszystkim prezes Chelsea, Todd Boehly.
– Jesteśmy zachwyceni, że nasz kapitan po raz kolejny pokazał swoje wzorowe zaangażowanie i przywództwo – zakomunikował prezes Chelsea.
Mr. Chelsea. Two more years. 💙 pic.twitter.com/j8lYVl3km4
— Chelsea FC (@ChelseaFC) August 4, 2022
Azpilicueta to jedna z legend londyńskiego klubu. Do tej pory Hiszpan rozegrał 474 mecze w barwach Chelsea, zdobywając 17 bramek i notując 55 asyst. Ponadto w dorobku piłkarza znajdują się jeszcze dwa tytuły mistrza Anglii oraz zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Cesar Azpilicueta wyląduje w FC Barcelonie. Opuści Chelsea po dekadzie