AFC Bournemouth w którym gra Artur Boruc podejmowało Birmingham. Niespodziewanie jako pierwsi gole strzelali goście i szybko było 0:2. Ostatecznie jednak Bournemouth wygrał 4:2.
Gospodarze niespodziewanie stracili bramki w 18. i 21. minucie. Był to szok dla kibiców i obserwatorów ponieważ to Bournemouth było faworytem do wygrania tego spotkania.
Koledzy z szatni Boruca jednak wzięli się do roboty i jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu. Po przerwie wbili jeszcze dwie bramki i pewnie wygrali spotkanie 4:2.