20 listopada Osmanowi Chavez kończy okres wypożyczenia do chińskiej drugiej ligi. Tego samego dnia 30-letni obrońca znowu stanie się piłkarzem Wisły. Honduranin ma z krakowskim klubem kontrakt ważny aż do 30 czerwca 2016 roku. Problem w tym, że brakuje dla niego miejsca w drużynie, a pozbycie się go nie będzie łatwym zadaniem.
“Powiedziałem mu, że lepiej jak poszuka sobie innego klubu, ponieważ nie widzę dla niego miejsca w drużynie” oznajmił trener Wisły Franciszek Smuda
Wisła ma problem ponieważ Honduranin ma w Wiśle jeden z najwyższych kontraktów, a nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Ostatnio Wisła mogła odetchnąć ponieważ chiński klub w ramach wypożyczenia pokrywał cały kontrakt piłkarza.