Holandia w niesamowitych okolicznościach doprowadziła do remisu w ostatniej minucie doliczonego czasu gry na stadionie w Rotterdamie i przedłużyła swoje szanse na awans do finału Ligi Narodów, doprowadzając do dogrywki. W czasie dodatkowych 30 minut piłkarze dowodzeni przez Zlatko Dalicia pokazali, że są niezmiennie królami dogrywek dokładając jeszcze dwa trafienia.
Holandia zremisowała z Chorwacją po 90 minutach gry
Początek pierwszego półfinałowego starcia Ligi Narodów pomiędzy nie zachwycał, ale nie można powiedzieć, że piłkarze wyglądali na ekstremalnie zmęczonych długim sezonem, który dociera do końca. W pierwszej połowie oba zespoły po równo podzieliły się czasem przy piłce, ale zdecydowanie lepiej wykorzystywali go Holendrzy. Podopieczni Ronalda Koemana stworzyli więcej sytuacji bramkowych i oddali więcej strzałów, a jeden z nich udało się zamienić na gola. Wynik spotkania w 34. minucie po ładnej akcji kilku piłkarzy otworzył Donyell Malen. Jednobramkowe prowadzenie udało się utrzymać do przerwy.
„Idealna piłka do nogi i doskonałe przyjęcie…” 🎙️⚽
Holandia – Chorwacja 1️⃣:0️⃣
📺 Polsat Sport Extra #NationsLeague pic.twitter.com/shBvqTUPoh
— Polsat Sport (@polsatsport) June 14, 2023
Druga część spotkania rozpoczęła się w dokładnie takich samych składach, ale gra wyglądała już zdecydowanie inaczej niż w pierwszych 45 minutach. Chorwaci przejęli kontrolę nad meczem i wydawało się, że są coraz bliżej trafienia wyrównującego. I tak w końcu się stało. Pod koniec 53. minuty błąd przy przyjęciu bezpańskiej piłki blisko własnego pola karnego popełnił Gakpo, który sekundę później faulował w obrębie jedenastki Lukę Modricia. Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Kramarić.
Po doprowadzeniu do remisu Chorwaci wciąż wyglądali lepiej niż ich rywale i po niespełna dwudziestu minutach (73. minuta) podwyższyli na 1:2. Ivanusec doskonale zagrał z rogu pola karnego do Pasalicia, który stał na wysokości 9 metra pomiędzy Van Dijkiem oraz Koopmeinersem i mimo tego zdołał bez problemów oddać strzał na bramkę. Od tego momentu Holandia całą siłą rzuciła się na Chorwatów przed własną publicznością na stadionie Feyenoordu Rotterdam.
„To jest sztuka sama w sobie” 🎙️⚽
Holandia – Chorwacja 1️⃣:2️⃣
📺 Polsat Sport Extra #NationsLeague pic.twitter.com/A1Mc7fOJ11
— Polsat Sport (@polsatsport) June 14, 2023
Każda kolejna próba Holendrów doprowadzenia do remisu paliła na panewce i wydawało się, że to Chorwaci awansują do finału Ligi Narodów. Wszystko zmieniło się pod koniec doliczonego czasu gry. Do remisu po zamieszaniu w polu karnym i sytuacyjnym uderzeniu doprowadził Lang, który zmienił Dumfriesa w 85. minucie.
Chorwacja prowadzi w dogrywce
Chorwaci od początku dogrywki wyglądali na drużynę, która zamierza się skupić na obronie i wyczekiwaniu rzutów karnych. Najwyraźniej taka strategia uśpiła też czujność Holendrów, którzy w 98. minucie musieli trzeci raz wyciągać piłkę z siatki. Gola na wagę awansu do finału Ligi Narodów zdobył wprowadzony na boisku na początku dogrywki Bruno Petković. Napastnik Dynama Zagrzeb po podaniu Modricia łatwo oszukał Frankiego de Jonga i oddał świetny strzał przy prawym słupku.
„Rollercoaster w rotterdamskiej wannie trwa w najlepsze!” 🎙️⚽
Holandia – Chorwacja 2️⃣:3️⃣
📺 Polsat Sport Extra #NationsLeague pic.twitter.com/N9Vw1N9lIi
— Polsat Sport (@polsatsport) June 14, 2023
Piłkarze Zlatko Dalicia kontynuowali ataki i jeszcze w pierwszej części dogrywki mieli dwie niezłe okazje do strzelenia gola. Przy jednej z nich swój zespół uratował de Jong, choć niewiele brakowało, aby wpakował piłkę do własnej siatki. Pierwsza poważna okazja dla Holendrów pojawiła się w 110. minucie. Piłka po interwencji Livakovicia spadła pod nogi Langa, który strzelił wcześniej na 1:2, ale napastnik Club Brugge spudłował.
W 114. minucie Chorwaci byli bardzo blisko zamknięcia meczu, ale piłka po strzale Pasalicia odbiła się od poprzeczki. Jak się okazało, chwilę później trzecia drużyna świata stanęła przed niemal 100% szansą na kolejnego gola. Sędzia Kovacs podyktował drugi rzut karny w meczu po faulu na Petkoviciu, a z jedenastego metra bezbłędnie uderzył doskonały Luka Modrić. Już na sam koniec meczu piłka piąty raz wpadła do bramki Holendrów, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej, co potwierdził VAR.
Rywalem Chorwatów w finale Ligi Narodów w niedzielę będzie reprezentacja Hiszpanii lub Włoch. Drugiego finalistę poznamy w czwartkowy wieczór.