Mimo, że już tydzień temu Radosław Cierzniak związał się z Legią Warszawa kontraktem obowiązującym od zaraz, to sprawa nadal nie jest zamknięta. Jego były klub nie zamierza się poddawać.
Wcześniej Radosław Cierzniak dwukrotnie kierował sprawę do Izby ds. Rozwiązywania Konfliktów Sportowych. Za pierwszym podejściem wniosek został odrzucony, natomiast po odwołaniu się do tej decyzji ostatecznie zapadł korzystny dla bramkarza Legii wyrok. Wcześniej za “potajemne” podpisanie umowy z “Wojskowymi” Cierzniak został zesłany do rezerw, a zamieszania wokół jego osoby nie było końca.
Teraz jednak sprawa się odwróciła i to władze Wisły Kraków przejęli przysłowiową “pałeczkę” i kontratakują. Jak poinformował Piotr Dunin-Suligostowski na łamach serwisu Kraków.sport.pl, działacze na pewno złożą odwołanie w sprawie 31-latka. Izba ma czas na rozpatrzenie tego wniosku 20 dni.
Dodał również, że jeżeli apelacja do drugiej instancji nie przyniesie skutku, to przedstawiciele “Białej Gwiazdy” są zdecydowani wkroczyć na drogę sądową.
źródło: Kraków.sport.pl