W drugim meczu finałowym, we Wronkach, Lech Poznań przegrał z Legią Warszawa 2:3. Tym samym, dwumecz,kończy się rezultatem 6:2 dla Legii, która będzie walczyła o awans do Młodzieżowej Ligi Mistrzów!
Spotkanie w wymarzony sposób rozpoczęli goście. W 8. minucie sytuację w polu karnym wykorzystał Ryczkowski i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Lisowi. To oznaczało, że Lech musiał strzelić 5 bramek, jeżeli chciał myśleć o tytule. Swiatełko w tunelu zapaliło się w 20. minucie, kiedy to fatalny błąd warszawskiej obrony wykorzystał Robert Janicki, strzelając piękną bramkę podcinką. Od tego momentu gracze młodego „Kolejorza” grali o wiele śmielej i stwarzali sobie sporo okazji pod bramką Lelenia. Niestety dla siebie, byli nieskuteczni. Drugą bramkę udało się zdobyć dopiero w doliczonym czasie I połowy. Znowu pogubiła się obrona Legii i swojego drugiego gola zdobył Janicki.
Druga połowa to prawdziwa huśtawka nastrojów. Owo światełko w tunelu zaczęło się robić coraz większe zwłaszcza, że w 53. minucie czerwoną kartkę otrzymał Miłosz Szczepański. Jednak Lechici nie potrafili tego wykorzystać. Co więcej, od 61. minuty siły się wyrównały, bo drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Banaszak. Do głosu znów doszła Legia, czego skutkiem był gola na 2:2 Mateusza Wieteski. Od tego momentu wiadomo było, że poznaniacy się nie podniosą, co więcej, zaczęły im puszczać nerwy, czego dowodem była czerwona kartka dla Zagórskiego.
Od tego momentu spotkanie było pod kontrolą Legionistów, którzy wyrwali zwycięstwo w końcówce po świetnej akcji Michalaka i jej wykończeniu przez Nawotkę.
Legia Warszawa będzie miała szanse zagrać w Młodzieżowej Ligi Mistrzów i mamy nadzieje, że przebrnie przez eliminację. Jednak młody Lech Poznań… także ma tę szansę! W ich przypadku będzie to możliwe, jeżeli do Ligi Mistrzów awansuje I drużyna „Kolejorza”.
