Cracovia po fatalnym meczu przegrała na własnym boisku z Ruchem Chorzów. Bardzo źle w tym meczu wyglądała obrona “Pasów”, z którą “Niebiescy” robili co chcieli!
Chorzowianie już w 3. minucie spotkania objęli prowadzenie! Gola zdobył niezawodny w ostatnich tygodniach Grzegorz Kuświk. Babiarz zagrał prostopadłą piłkę do Kuświka. Ten znalazł się sam na sam z Pilarzem, spokojnie minął bramkarza Cracovii i skierował futbolówkę do pustej bramki!
Gracze Cracovii byli nieco zaskoczeni takim obrotem spraw, ale mimo to starali się atakować i wyrównać stan meczu. Niestety dla nich drugą bramkę zdobili piłkarze Ruchu. Babiarz zagrał po ziemi w pole karne, tam do piłki dopadł Gigołajew, który mocnym strzałem z ostrego kąta pokonał Pilarza. Była to druga asysta Babiarza!
W 37. minucie było już 3:0 dla Ruchu. Gigołajew dostał piłkę od Oleksego i przytomnie wystawił ją w polu karnym Starzyńskiemu, który pewnie pokonał bramkarza rywali. Po tej bramce widać było, że morale piłkarzy “Pasów” wyraźnie spadło. Cracovia starała się strzelić przed przerwą chociaż jedną bramkę, ale Chorzowianie byli dobrze ustawieni i nie pozwalali podejść rywalom pod własną bramkę. Nalezy dodać że fatalnie grała obrona “Pasów” w tym meczu.
Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Ożywienie w grze Cracovii wniósł Jendrisek, który zmienił Budzińskiego. Krakowianie zaczęli grać do przodu, a Jendrisek trafił w dogodniej sytuacji w słupek!
Mimo usilnych starań gospodarzom nie udało się odrobić strat, a mecz zakończył się zwycięstwem 3:0 dla “Niebieskich”.
Cracovia 0:3 Ruch Chorzów (Kuświk 3′, Gigiłajew 21′, Starzyński 36′)
