Cristiano Ronaldo aktualnie przeżywa koszmar. Podczas narodzin zmarło dziecko gwiazdy Manchesteru United. Piłkarz poinformował o smutnej sytuacji za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Popadając w rozpacz
Cristiano Ronaldo jeszcze kilka dni temu nie tak wyobrażał sobie narodziny swoich dzieci. W weekend Portugalczyk skompletował hat-tricka przeciwko Norwich i miał mnóstwo powodów do szczęścia. Jednak wczoraj świat CR7 legł w gruzach, ponieważ przy porodzie zmarł synek zawodnika „Czerwonych Diabłów”. Piłkarz zakomunikował na temat smutnego wydarzenia za pośrednictwem Instagrama.
Cristiano Ronaldo zrobi sobie przerwę?
– Z największym smutkiem musimy ogłosić, że nasz mały chłopiec odszedł. To największy ból, jaki mogą odczuwać rodzice. Tylko narodziny naszej małej dziewczynki dają nam siłę do przetrwania tego momentu z pewną nadzieją i radością. Chcemy podziękować doktorom i pielęgniarkom za ich opiekę i wsparcie. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani tą stratą i chcielibyśmy poprosić o prywatność w tym bardzo trudnym czasie. Nasz mały chłopczyku, jesteś naszym aniołem. Zawsze będziemy cię kochać – czytamy w oświadczeniu.
Cristiano Ronaldo wraz z partnerką Georginą Rodriguez poinformowali, że nie żyje ich nowonarodzony syn. Poród przeżyła jedynie córka
„Z najgłębszym smutkiem musimy poinformować, że nasz synek zmarł. To najgorszy ból, który może poczuć rodzic.” pic.twitter.com/OaDrvj8REs
— MNFPL 💙💛 (@musicnewsfactpl) April 18, 2022
Bardzo możliwe, że 37-latek odpuści sobie futbol na czas nieokreślony.
Erik ten Hag nie chce Cristiano Ronaldo. Zawodnik opuści Manchester?