Od początku lipca kolejne zawodniczki Zagłębia Lubin opuszczają klub w związku z drastycznymi cięciami w budżecie. Z zespołem pożegnały się już Patrycja Pożerska, Karolina Bochra i Marta Mika, a to jeszcze nie koniec rewolucji kadrowej.
Zawodniczki Zagłębia Lubin występują w Ekstralidze kobiet od sezonu 2013/14. Mimo zaledwie dwuletniego stażu na najwyższym szczeblu rozgrywek, “Miedziowe” zdążyły już udwodnić swoją piłkarską wartość. W minionym sezonie do ostatniej kolejki walczyły o mistrzostwo Polski, jednak ostatecznie musiały uznać wyższość Medyka Konin i zadowolić się wicemistrzostwem. Wielu ekspertów spodziewało się, że sezon 2015/16 może przynieść Zagłębiu pierwszy w historii triumf w Ekstralidze kobiet.
Ambitne plany trenera Turkowskiego może jednak przekreślić… brak pieniędzy. Budżet kobiecej sekcji Zagłębia został drastycznie ograniczony, w związku z czym klub nie był w stanie zaproponować swoim zawodniczkom przedłużenia kontraktów na ubiegłorocznych warunkach. Niepewna sytuacja finansowa oraz brak możliwości dokonania realnych wzmonień drużyny spowodały, że w klubie rozpoczęły się spore roszady kadrowe. Z Zagłębiem pożegnała się Patrycja Pożerska, zdobywczyni 10 bramek w ubiegłym sezonie, a także Karolina Bochra i Marta Mika.
Niewątpliwie największym osłabieniem wicemistrzyń Polski byłby ewentualny transfer Agaty Tarczyńskiej, która jest przymierzana do występującego w niemieckiej ekstraklasie Turbine Poczdam. 27-letnia zawodniczka w sezonie 2014/15 stanowiła o sile Zagłębia Lubin, zdobywając koronę króla strzelców z dorobkiem 40 bramek na koncie.
Sytuacja kadrowa klubu ma się wyjaśnić w przyszłym tygodniu, kiedy to “Miedziowe” rozpoczną przygotowania do nowego sezonu.