Czerwona kartka Lewandowskiego! Polak załatwił sobie wolnego Sylwestra [WIDEO]

9 lis 2022, 08:09

Takie sytuacje nie zdarzają się w karierze Roberta Lewandowskiego zbyt często. Kapitan reprezentacji Polski po zaledwie 30 minutach wtorkowego spotkania z Osasuną obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. To dopiero trzeci taki przypadek w jego zawodowej karierze.

We wtorkowy wieczór rozpoczęła się 14., ostatnia przed przerwą na mistrzostwa świata kolejka rozgrywek hiszpańskiej LaLiga. FC Barcelona podchodziła do niej jako lider tabeli, do czego doszło na skutek poniedziałkowej, niespodziewanej porażki Realu Madryt z Rayo Vallecano.

Robert Lewandowski z czerwoną kartką

Pojedynek na El Sadar rozpoczął się dość nieoczekiwanie. Już w szóstej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola na 1:0 dla gospodarzy strzelił David Garcia. Piłkarze z Pampeluny wyszli na ten mecz bez żadnych kompleksów i nie jest przesadą stwierdzenie, że w pierwszych fragmentach starcia byli lepszym zespołem.

Z emocjami tego starcia nie poradził sobie Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski w 11. minucie został ukarany żółtą kartką za nadmierną ostrość. Nie dotrwał na boisku nawet do końca pierwszej połowy – w 31. minucie sędzia ukarał go po raz drugi, przez co musiał opuścić murawę po dwóch kwadransach.

Barca przez około godzinę musiała sobie zatem radzić bez najlepszego strzelca drużyny. Odrabianie strat zaczęła tuż po zmianie stron – w 48. minucie bramkę wyrównującą strzelił Pedri. Przez długi czas Katalończycy nie byli w stanie zadać drugiego ciosu, ale udało się to w 85. minucie – wówczas Frenkie de Jong zagrał świetną piłkę do wprowadzonego kilka minut wcześniej Raphinhii, a ten sprytnym strzałem głową zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo.

Trzecia czerwona kartka Lewandowskiego

To dopiero trzeci raz w historii, gdy Robert Lewandowski przedwcześnie zszedł z boiska z czerwoną kartką. Po raz pierwszy został ukarany w sezonie 2007/08 jako gracz Znicza Pruszków w pojedynku z GKS-em Katowice. Drugi taki przypadek miał miejsce w sezonie 2012/13 w meczu pomiędzy Borussią Dortmund i HSV Hamburg.

Hiszpańskie media twierdzą, że przerwa Lewandowskiego od gry może być nieco dłuższa. W chwili opuszczania boiska wykonał kilka gestów do arbitra, okazują w ten sposób swoją dezaprobatę. Dziennik “Marca” podał, że Polak może zostać zawieszony nawet na cztery spotkania.

Dla Lewandowskiego był to zatem ostatni występ przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze. Z perspektywy reprezentacji Polski to całkiem dobra informacja – nawet te 60 minut odpoczynku może być dla polskiej kadry zbawienne. Niezależnie od tego, jaką 35-latek dostanie karę, nie zagra w kolejnym ligowym meczu Barcy. Ten odbędzie się 31 grudnia przeciwko Espanyolowi.

„Powołanie go to akt desperacji”. Roman Kołtoń ostro o Jędrzejczyku

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA