Występujący w VfB Stuttgart Przemysław Tytoń sprokurował rzut karny i otrzymał czerwoną kartkę w spotkaniu trzeciej kolejki niemieckiej Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt. Drużyna Polaka przegrała 1-4 i z zerem punktów zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Już w pierwszej połowie spotkania Tytoń dwukrotnie musiał wyjmować piłkę ze strzeżonej przez niego bramki. Jednak bramki te nie padały z winy naszego bramkarza. Stuttgart w pierwszej części gry również zdobył jedną bramkę i do przerwy było 1-2.
Najgorsze chwilę dla reprezentanta Polski nadeszły w 67. minucie, kiedy to w sytuacji sam na sam z Tytoniem znalazł się Costaignos. Bramkarz gospodarzy ewidentnie go podciął i sędzia nie mógł podjąć innej decyzji niż podyktowanie rzutu karnego. Dodatkowo Polak został ukarany czerwoną kartką. Taki przebieg zdarzeń zdecydowanie ograniczył szanse na korzystny wynik Stuttgartu. Ostatecznie stracili oni jeszcze dwie bramki i mecz zakończył się wynikiem 1-4.
VfB Stuttgart – Eintracht Frankfurt 1:4 (1:2)
Bramki: Hlousek, Castaignos x2, Seferović, (Eintracht) oraz Didavi (Stuttgart).