Monaco nadal nie może wyjść z kryzysu. W 21. kolejce przegrało z RC Strasbourg aż 1:5. Kamil Glik rozegrał pełne 90 minut.
Dla podopiecznych Thierry’ego Henry’ego mecz bardzo źle się rozpoczął. W 7. minucie, z boiska wyleciał Naldo, a 10 minut później przegrywali już 2:0. Chwilę później bramkę zdobył Radamel Falcao i dał swojemu zespołowi nadzieję na dobry wynik. Rywale zabili ją w drugiej połowie. Zdobyli kolejne dwie bramki, a na 20 minut przed końcem spotkania, Stefan Jovetić osłabił swoją drużynę, ale nie przeszkodziło to piłkarzom Strasbourga w odniesieniu zwycięstwa. W końcówce zdobyli jeszcze jedną bramkę i pogrążyli gospodarzy.
Monaco bardzo źle prezentuje się w tym sezonie. Jest na przedostatnim miejscu. Kamil Glik zagrał przyzwoicie. Kilka razy ratował swój zespół, ale nie można dobrze oceniać występu nikogo z formacji defensywnej, jeśli zespół traci pięć bramek.