Jak podaje na Twitterze Piotr Wołosik, Krzysztof Mączyński w najbliższych dniach może zamienić Kraków na inne polskie miasto. O zakontraktowanie środkowego pomocnika ubiega się Legia oraz Jagiellonia.
Dla Wisły Kraków to ostatni moment, by móc zarobić na swoim liderze. Kontrakt gracza Białej Gwiazdy ważny jest do końca czerwca 2018 roku, a na jego przedłużenie raczej się nie zapowiada. Potem stanie się on “wolnym zawodnikiem” i krakowianie nie będą mogli dostać za niego nawet “złotówki”.
Do walki o reprezentanta Polski przystąpiły już dwie mocne drużyny:
Legia – jedyna, która nie ma na swoim koncie jeszcze żadnego letniego wzmocnienia, i Jaga – osłabiona, a zarazem również podrażniona odejściem swojej niekwestionowanej gwiazdy, Konstantina Vassiljeva. Pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie. Możemy być pewni, że żadna z ekip łatwo nie da za wygraną.
Kiedy poznamy ostateczny wynik starcia i kto zada decydujący “cios”? Odpowiedź na to pytanie dostaniemy najprawdopodobniej jutro, gdy “Mąka” będzie już po rozmowach z obydwoma klubami.
O reprezentanta Polski, pomocnika Wisły Kraków Krzysztofa Mączyńskiego zabiegają mistrz Legia i wicemistrz Jagiellonia
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) June 21, 2017