Klasyk polskiej ligi nie doczekał się rozstrzygnięcia. Legia Warszawa zremisowała na własnym stadionie 2:2 z Lechem Poznań, choć „Kolejorz” do 87. minucie prowadził po dwóch golach Afonso Sousy.
W niedzielne popołudnie Raków Częstochowa wygrał jedenasty z rzędu mecz przed własną publicznością. Drużyna Marka Papszuna pokonała 2:0 ekipę Widzewa Łódź, dzięki czemu przynajmniej na kilka godzin powiększyła swoją przewagę nad goniącą ją Legią Warszawa do dziewięciu punktów.
Pierwsza połowa i dwie zmiany sędziów
Teoretycznie w lepszych nastrojach do tego meczu przystępowali piłkarze Legii. „Kolejorz” był zaledwie kilka dni po wyraźnej porażce z Fiorentiną w pierwszym spotkaniu w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. Wbrew pozorom nie musiało to jednak wpłynąć na jego dyspozycję.
Lepiej w spotkanie weszła ekipa gospodarzy. W 13. minucie Paweł Wszołek idealnie zagrał wzdłuż linii pola bramkowego do Tomasa Pekharta, a ten bez większego problemu skierował piłkę do własnej bramki. Jak się okazało, był to jedyny gol w pierwszej połowie.
𝐓𝐨𝐦𝐚́𝐬̌ 𝐏𝐞𝐤𝐡𝐚𝐫𝐭 daje prowadzenie Legii Warszawa! ⚽ Jak odpowie Lech Poznań?
📺 Transmisja w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgkuOv pic.twitter.com/OEkslKgHjg
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 16, 2023
Więcej niż o ciekawych akcjach pod bramkami mówiło się o… zmianach sędziów. Już w szóstej minucie boczny arbiter Marcin Borkowski został zastąpiony przez niedoświadczonego Marcina Kochanka. Niecałe 20 minut ponownie doszło do zmiany, a tym razem przy linii ustawił się sędzia asystent FIFA Paweł Sokolnicki.
Dwa uderzenia Lecha i wyrównanie Legii
Po zmianie stron Lech Poznań zaczął pokazywać się ze znacznie lepszej strony i przez spore fragmenty kontrolował przebieg spotkania. Do tego chętniej pojawiał się pod bramką przeciwnika, czego konsekwencją były dwie strzelone bramki.
Już w 47. minucie Afonso Sousa wykorzystał małe zamieszanie w polu karnym i niezbyt mocnym, ale skutecznym strzałem doprowadził do wyrównania. W 69. minucie Portugalczyk ponownie wpisał się na listę strzelców – po podaniu od Alana Czerwińskiego popisał się pięknym strzałem, dając „Kolejorzowi” prowadzenie.
𝐀𝐅𝐎𝐍𝐒𝐎 𝐒𝐎𝐔𝐒𝐀 pięknym strzałem pokonuje Hładuna i daje prowadzenie Lechowi Poznań! Świetny mecz Portugalczyka!
📺 Transmisja w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgl2E3 pic.twitter.com/zNszuY5UjF
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 16, 2023
Legia nie zamierzała się jednak poddawać i w 87. minucie zdołała doprowadzić do wyrównania. Igor Strzałek dograł w pole karne do Macieja Rosołka, a ten podał do Pawła Wszołka, który z bliska trafił do siatki. Pecha w tej sytuacji miał Lubomir Satka, który się poślizgnął i ułatwił rywalom przeprowadzenie akcji.
Mariusz Lewandowski zwolniony z Radomiaka. Jego następcą został Rumun