Lech Poznań dziś przy Bułgarskiej na inaugurację T-Mobile Ekstraklasy zmierzy się z Piastem Gliwice. Czy będzie w stanie zmazać plamę po kompromitacji, której doznał w czwartek?
Ostatnie cztery spotkania tych drużyn zakończyły się kompletem zwycięstw Lecha Poznań. Bilans bramek wyniósł aż 13:0! Kolejorz w tych spotkaniach często chciał się zrehabilitować za wpadki, które zdarzały się tuż przed pojedynkiem z Piastem Gliwice. W minionym sezonie były to dwie porażki z Pogonią Szczecin. Tym razem również „Kolejorz” ma coś do udowodnienia i sobie i swoim kibicom. Czy będą w stanie się tak szybko odbudować? Czy może pójdą drogą Legii Warszawa?
Przewidywany skład Lecha Poznań:
Piast chce jednak przełamać złą passę spotkań z Kolejorzem. – Lech ma za sobą przetarcie w europejskich pucharach, ale nie wyszło im to pomyślnie. My jednak na to nie patrzymy w ten sposób i koncentrujemy się na naszym zespole. Skoro chcemy grać o trzy punkty, to wywieziemy z Poznania korzystny rezultat, bo nie jesteśmy minimalistami i nie możemy pojechać tylko po jedno „oczko”. Wtedy nie będzie dobrze – mówi Tomasz Podgórski, pomocnik gliwiczan.
Spotkanie odbędzie się przy pustych trybunach. Taką decyzję podjął wojewoda wielkopolski Piotr Florek po tym jak kibice Lecha Poznań odpalili race podczas ostatniego meczu poprzedniego sezonu. – Szkoda, że ten mecz rozegrany zostanie przy pustych trybunach, bo chcemy pokazać, że jesteśmy dobrym zespołem i wciąż potrafimy grać w piłkę – opowiada Rumak.
Ciekawostką może być brak występu lidera drużyny z Gliwic. Do rozgrywek nie został zgłoszony bowiem Ruben Jurado, a wszystko przez nieuwagę szefostwa, które zgłosiło Jurado, ale Alvaro.
Przewidywany skład Piasta Gliwice:
Autor: Damian Wilary
