Ipswich Town zremisował u siebie z Preston 1:1, zaś Birmingham pokonało na wyjeździe Derby County 3:0 w meczach 27. kolejki angielskiej Championship. W tych spotkaniach wystąpił niestety tylko jeden Polak.
Zacznijmy od tego spotkania, które nasi obejrzeli jedynie z ławki rezerwowych(swoją drogą, już zdążyli nas do tego przyzwyczaić). Drużyna Bartosza Białkowskiego i Piotra Malarczyka była faworytem starcia z 13. drużyna ligi. Jednak na boisku goście szybko, bo już w 7. minucie, pokazali, że nie przyjechali tu tylko sobie pograć. Daniel Johnson wyprowadził Preston na prowadzenie i gospodarze musieli od samego początku odrabiać straty. Udało im się to w 38. minucie, po golu Daryla Murphy’ego. I więcej bramek już nie padło. Mecz był wyrównany, widzieliśmy dużo okazji podbramkowych, jednak niestety najczęściej brakowało dokładnego wykończenia.
Ten wynik spowodował, że drużyna polskich zawodników spadła na 7. miejsce w tabeli(45 pkt), zaś Preston z dziesięcioma oczkami mniej jest 13.
Ipswich-Preston 1:1
Murphy 38′-Johnson 7′
W drugim spotkaniu, Derby-Birmingham, doszło do małej niespodzianki. Nikt się bowiem nie spodziewał tak wysokiej porażki 3. zespołu Championship, z zespołem, który przed tą kolejką nie plasował się nawet na miejscu gwarantującym grę w play-offach o Premier League. A tu proszę, trzy ciosy w drugiej połowie od defensywnych graczy(Paul Robinson, Stephen Gleeson, Maikel Kieftenbeld) i drużyna Tomasza Kuszczaka, który rozegrał całe spotkanie, mogła cieszyć się z pewnej wygranej.
Birmingham po tym zwycięstwie jest 8.(43 pkt), zaś Derby z 49 oczkami wciąż zamyka ligowe podium.
Derby County-Birmingham 0:3
Robinson 59′, Gleeson 74′, Kieftenbeld 80′