Damian Jakubik nie wystąpi do końca trwającego sezonu Ekstraklasy. Zawodnik Radomiaka Radom doznał poważnej kontuzji w meczu 26. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej ze Stalą Mielec.
Jakubik to jeden z podstawowych graczy ekstraklasowego beniaminka. Niestety, piłkarz odpocznie od futbolu przez następne sześć miesięcy. Podopieczny Dariusza Banasika doznał kontuzji kolana. Jak wykazały badania medyczne, uraz jest bardzo poważny.
– Damian Jakubik zerwał przednie więzadła i uszkodził łąkotkę – zakomunikował na łamach portalu „Weszło.com” opiekun Radomiaka.
W meczu ze Stalą, kontuzji doznał Damian Jakubik. Niestety, badania wykazały u obrońcy Zielonych zerwanie więzadeł krzyżowych przednich w prawej nodze i uszkodzenie łąkotki, co oznacza kilkumiesięczną przerwę ?
Więcej ? https://t.co/yIRy5xQAFp
Damian, jesteśmy z Tobą! ? pic.twitter.com/p51xlNYXjX
— RKS Radomiak Radom (@1910radomiak) March 23, 2022
Kontuzja prawego obrońcy nie była spowodowana bezpośrednim kontaktem z przeciwnikiem, lecz katastrofalnym stanem murawy. W 26. kolejce Ekstraklasy do Radomia przyjechała Stal Mielec, jednak miejscowy MOSiR nie zadbał o właściwe przygotowanie płyty boiska. Jakubik po prostu wpadł w wyrwę na murawie, co przypłacił urazem eliminującym go z dalszej rywalizacji w bieżącej kampanii.
– Przykro to stwierdzić, ale na takim boisku nie da się grać w piłkę. Damian Jakubik doznał kontuzji, bo wpadł w dziurę. Nie może być takich rzeczy na tym poziomie. Ciężko jest zagrać w dobrym tempie na czymś takim. Trzeba to jak najszybciej zmienić, źle to wygląda – dodał Dariusz Banasiuk.
Jak donosi Szymon Janczyk z portalu “Weszło.com”, coraz więcej osób związanych z Radomiakiem Radom ma po dziurki w nosie zaniedbań pracowników technicznych lokalnego MOSiR-u. Warunki na płycie głównej boiska oraz obiektach treningowych są fatalne.
Na przestrzeni sezonu zdarzało się już, że zawodnicy beniaminka często łapali mikrourazy mięśniowe, które również były skutkiem źle przygotowanej płyty treningowej.
