Trenujący od dłuższego czasu z pierwszoligową Sandecją Nowy Sącz Dawid Janczyk podpisał kontakt. Dla byłego reprezentanta Polski to powrót do poważnej piłki po półrocznej przerwie bez klubu.
28-latek podjął treningi z Sandecją już w styczniu. Klub, w którym piłkarz się wychował pomógł piłkarzowi w odejściu od jego problemów alkoholowych i umożliwieniu powrotu do formy. Choć działacze pierwszoligowca jeszcze kilka tygodni temu nie wykluczali przedstawienia ewentualnej umowy dla Janczyka, to warunkiem były solidne treningi i ciężka praca piłkarza. Wygląda na to, że zawodnik spełnił wymagania klubu i dzięki solidnie przepracowanemu okresowi przygotowawczemu, podpisał umowę.
W ostatnim czasie informacje wokół osoby Dawida Janczyka były najczęściej związane z jego pozasportowymi problemami, aniżeli samą grą, a raczej jej brakiem. W ciągu ostatnich czterech lat napastnik zadomowił się na sezon 2014/2015 w Piaście Gliwice, w którym zaliczył trzy występy i rozstał się z klubem. O piłkarzu, który rozegrał w barwach reprezentacji Polski pięć spotkań, najgłośniej w kwestii czysto piłkarskiej było w trakcie transferu za kwotę 4,2 milionów euro z Legii Warszawa do CSKA Moskwa. Polak w rosyjskim zespole, jednak się nie odnalazł i po półtora roku przeniósł się do Belgii występując w zespołach Lokeren i Germinal Beerschot. Następnie Janczyk nie prezentując wysokiej formy zaliczył krótkie epizody w Koronie Kielce i ukraińskim PFK Ołeksandrija. Po przygodzie, z tym ostatnim zespołem piłkarz przez dwa i pół roku pozostawał bezrobotny, po czym związał się z Piastem Gliwice.