Ciekawa informacja w sprawie Dawida Nowaka. Trybunał Arbitrażowy przy PKOL w całości uchylił dyskwalifikację nałożoną na tego piłkarza przez PZPN.
O co chodzi konkretnie? Były piłkarz m. in. Cracovii w lutym został ukarany dwuletnią dyskwalifikacją przez Komisję Dyscyplinarną PZPN, ponieważ przyjął on stanozolol, steryd anaboliczny.
– Pełnomocnik piłkarza próbowała uprawdopodobnić, że zawodnik nie miał interesu w tym, by stosować ten środek. Przekonywano, że w Cracovii dostęp do odżywek miało wiele osób i w związku z tym piłkarz nie może ponosić konsekwencji. Komisja uznała jednak te wyjaśnienia za niewystarczające – tłumaczył wówczas Adam Gilarski, rzecznik dyscyplinarny PZPN.
A co się dzieje z samym piłkarzem obecnie? Od dłuższego czasu trenuje indywidualnie, póki co nie może grać. Pozostaje oczywiście bez klubu, z Cracovią, z którą był ostatnio związany rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
Oznacza to, że PZPN musi ponownie przeprowadzić dochodzenie i po raz kolejny zająć jakieś stanowisko.
Nowak to 31-letni napastnik. W swojej karierze w ponad 160 spotkaniach w Ekstraklasie strzelił 50 bramek. Ośmiokrotnie zagrał w reprezentacji Polski, m. in. w pamiętnym meczu z Hiszpanią(który zakończył się porażką naszych piłkarzy 0:6). Z orzełkiem na piersi grał jednak tylko w meczach towarzyskich.