Bayern stracił swoją największą gwiazdę, czyli Roberta Lewandowskiego. Mistrzowie Niemiec za pozyskane z transferu pieniądze wzmocnią jednak swoją defensywę. Oliver Kahn potwierdził bowiem, że do Monachium lada moment przeniesie się Matthijs de Ligt.
Holender po trzech latach rozstaje się ze Starą Damą
W tym momencie transfer Matthijsa de Ligta to tylko formalność – przekonuje niemiecki “Kicker”. Już w poniedziałek holenderski obrońca przeszedł przez pierwszą część badań lekarskich, a dziś ma nastąpić oficjalne podpisanie kontrakt. Piłkarz Juventusu przeniesie się do Bayernu Monachium za kwotę około 80 milionów euro i podpisze kontrakt z niemieckim klubem ważny do czerwca 2027 roku.
– Pozyskanie tego zawodnika było łatwe. Tak samo, jak Sadio Mane, który myślał tylko dwa dni. Podobnie było z de Ligtem – przyznał Oliver Kahn.
– De Ligt jest wysoki, silny, doskonale radzi sobie zarówno w odbiorach, jak i w grze w powietrze. On doskonale się rozwija. Jest zawodnikiem lubiącym prowadzić grę. To brakujący element naszej układanki – dodał działacz Bayernu Monachium.
Matthijs de Ligt, new Bayern player. All contracts have been signed between clubs and player side – medical will be completed in the morning after fist part already done. 🔴🤝 #FCBayern
Matthijs will fly to the United States to join the team.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 19, 2022
Holenderski defensor ostatnie trzy sezony spędził w Turynie. Do Juventusu trafił w 2019 roku z Ajaxu. W szeregach Starej Damy piłkarz wygrał mistrzostwo Serie A, Coppa Italia i Superpuchar Włoch. Znacznie słabiej szło jednak 22-latkowi w Lidze Mistrzów, gdzie z włoskim zespołem trzykrotnie odpadł na etapie 1/8 finału.
Pozyskanie De Ligta nie będzie pierwszym wzmocnieniem mistrzów Niemiec. W letnim okienku transferowym władze Bayernu Monachium dokonały już trzech transferów. Oprócz Sadio Mane Bawarczycy pozyskali Noussaira Mazraouiego i Ryana Gravenbercha.
Serge Gnabry przedłużył umowę z Bayernem. „Głód sukcesów nie zanika”