W ten weekend nie wystartowała tylko Lotto Ekstraklasa. Sezon ruszył także w Rosji, gdzie dzisiaj po raz pierwszy oficjalny mecz mógł zanotować Maciej Wilusz. Nowy obrońca FK Rostów wystąpił w zremisowanym 1:1 (0:1) meczu z Uralem Jekaterynburg.
4-krotny reprezentant Polski wybiegł w podstawowym składzie ekipy prowadzonej przez Leonida Kuczuka. Do przerwy to gospodarze prowadzili 1:0, jednak były defensor Lecha Poznań nie zawinił przy straconej bramce. Winowajcą okazał się Khoren Bajramjan, który zagrał ręką w polu karnym i sędzia słusznie podyktował „jedenastkę”. Nikołaj Dimitrow nie miał problemów ze skierowaniem piłki do siatki, wyprowadzając Ural na prowadzenie.
Gościom z Rostowa udało się zanotować trafienie po godzinie gry. Na listę strzelców wpisał się doświadczony Alexandru Gaţcan, który jak się później okazało, ustalił wynik rywalizacji i drużyny podzieliły się punktami. Maciej Wilusz zanotował pełne 90 minut, a jego zespół czeka w następnej kolejce nie lada wyzwanie, gdyż 2. serii gier Rostów zmierzy się z Dinamem Moskwa.
Prjemier-Liga – 1. kolejka
Ural Jekaterynburg – FK Rostów 1:1 (1:0)
Dimitrow 41 (k) – Gaţcan 60

