Przemysław Tytoń, który trafił do Deportivo La Coruna przed rozpoczęciem sezonu z VfB Stuttgart, zadebiutował dziś w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Valencią.
Polski bramkarz wskoczył do składu Deportivo w miejsce kapitana zespołu Germána Luxa, który po raz pierwszy w obecnej kampanii usiadł w meczu ligowym na ławce. Bez wątpienia sporą rolę w takiej decyzji trenera miał fakt, iż Argentyńczyk w ostatnich dwóch meczach Deportivo aż ośmiokrotnie wyjmował piłkę z siatki.
Drużyna Polaka objęła prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy za sprawą Emre Çolaka. Gościom remis uratował Rodrigo, po bardzo pechowej dla reprezentanta Polski sytuacji. Wydawało się, że Tytoń obronił uderzenie Brazylijczyka, lecz sędzia zaliczył gola, ponieważ piłka przekroczyła całym obwodem linię bramkową. Dzięki temu remisowi Deportivo wygrzebało się ze strefy spadkowej, jednak nadal ma tyle samo punktów, co pierwsza drużyna w „czerwonej strefie” – Sporting Gijon.
Primera División – 10. kolejka
Deportivo La Coruña – Valencia CF 1:1 (1:0)
Çolak 45+2 – Rodrigo 56
Zobaczcie, w jaki sposób Rodrigo pokonał Przemysława Tytonia:
https://www.youtube.com/watch?v=YF_PnxooYLs