Dziś o godzinie 18.00 na stadionie w Bełchatowie dojdzie do bardzo ważnego spotkania w grupie spadkowej. Ostatni w tabeli GKS zmierzy się z przedostatnim Zawiszą Bydgoszcz.
Z pewnością po tym spotkaniu nie poznamy jeszcze nawet jednego z dwóch zespołów, który pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową, jednak pokonany znajdzie się w beznadziejnej sytuacji. Jeśli padnie dziś remis to obydwie drużyny znacznie przybliżą się do występów w I lidze, dlatego zarówno GKS jak i Zawisza zagrają dziś o pełną pulę.
Drużyny te mają na koncie po 20 punktów i tracą do miejsce gwarantującego utrzymanie cztery punkty. Co ciekawe po 24 pkt mają aż cztery zespoły Ruch Chorzów, Górnik Łęczna, Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Korona Kielce, jednak te dwa pierwsze zagrają dziś ze sobą i przynajmniej jednego dorobek punktowy wzrośnie.
Dobrą prognozą dla gości, czyli Zawiszy jest fakt, że w dwóch dotychczasowych spotkaniach tego sezonu wygrywali z GKS-em. Jesienią wygrali u siebie 2-1, a wiosną w Bełchatowie 1-4. We wcześniejszych sezonach nie mieli zbyt wielu okazji zagrania ze sobą, bo najczęściej grali w innych ligach.
Patrząc na sytuację kadrową w zdecydowaną przewagę ma Mariusz Rumak, który będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Trener GKS-u Bełchatów nie będzie mógł skorzystać z usług braci Maków, Ślusarskiego, Telichowskiego oraz Barana.