Sampdoria Genua z dwoma Polakami w wyjściowym składzie pokonała na wyjeździe lokalnego rywala, Genuę 2:0 i to ona rządzi aktualnie w mieście. Bramki dla zwycięzców strzelali Ramirez i Quagliarella…
Sam mecz nie był jednak tak jednostronny jak wskazuje wynik. Co więcej, to gospodarze w pierwszej połowie groźniej atakowali i byli stroną dominującą. Swoje szanse mieli Adel Taarabt oraz Aleandro Rosi, który trafił w poprzeczkę. Już po 23 minutach z żółtą kartą na koncie grał Bereszyński, który dzisiejszego wieczora był wyjątkowo agresywny w swoich poczynaniach i nie pomagały nawet apele sędziego. Minutę po upomnieniu Polaka niespodziewanie prowadzenie objęli jednak goście! Futbolówkę z głębi pola podawał Zapata, a problemów z pokonaniem Perina nie miał Gaston Ramirez.
Druga połowa to próba uspokojenia gry w środku pola przez Sampdorię. Bardzo dobrze radził sobie Linetty, który często próbował niekonwencjonalnych zagrań pilnując zarazem by rywale za łatwo nie przedostawali się w pobliże pola karnego. W 84. minucie losy derbów zostały rozwiązane. Po raz drugi w spotkaniu asystował Zapata, a piłkę do siatki skierował doświadczony, były reprezentant Włoch Fabio Quagliarella ustalając zarazem wynik meczu.
Po 11 kolejkach Serie A Sampdoria z dorobkiem 23 punktów jest szósta. Genua z kolei radzi sobie znacznie gorzej i mając zaledwie 6 „oczek” plasuje się na przedostatnim, 19. miejscu.
Genoa CFC – Sampdoria Genua 0:2 (0:1)
Gaston Ramirez 24′
Fabio Quagliarella 84′
