Derby Rzymu w cieniu skandalu. Lazio minimalne lepsze od AS Romy

Aktualizacja: 11 sty 2024, 15:47
10 sty 2024, 21:07

W środę rozegrany został jeden z ćwierćfinałów Pucharu Włoch. Na Stadio Olmpico w Rzymie kibice mogli podziwiać Derby Wiecznego Miasta. Ostatecznie z pojedynku zwycięsko wyszli piłkarze Lazio, dla których jedynego gola w starciu z AS Romą zdobył Mattia Zaccagni.



Derby Rzymu zawiodły. Jedyny gol po strzale z rzutu karnego

Gorąco na trybunach, mało ciekawe na murawie. Taki przebiegł miały środowe derby na rzymskim Stadio Olimpico. Szczególnie zawiodła pierwsza połowa ćwierćfinałowego spotkania Pucharu Włoch, gdzie żadna nie stron nie potrafiła stworzyć sobie dobrej okazji na zdobycie gola. Łącznie przez 45 minut kibice zobaczyli tylko jeden celny strzał i nic dziwnego, że zawodników schodzących na murawę żegnały gwizdy z trybun.

Trochę lepiej spotkanie wyglądało po zmianie stron. Do ataku ruszyło przede wszystkim Lazio, które przejęło inicjatywę na połowie rywali. Taka taktyka szybko się opłaciła. W 51. minucie w polu karnym upadł Matteo Guendouzi, a sędzia Daniele Orsato, po interwencji zespołu odpowiedzialnego za system VAR wskazał na jedenasty metr boiska. Rzut karny na gola zamienił Mattia Zaccagni.

Jak się później okazało, był to jedyny gol, który kibice zobaczyli w środowym starciu. Niestety, ale w zespole prowadzonym przez Jose Mourinho zawiodły gwiazdy w tym m.in. Paulo Dybala czy Nicola Zalewski. Polak na boisku spędził 58. minut, ale nie wyróżnił się niczym szczególnym. Jego miejsce zajął Leonardo Spinazzola.

Edoardo uderzony butelką. Trzech piłkarzy wyleciało z boiska

Niestety, pisząc o spotkaniu Lazio – AS Roma nie można zapomnieć o skandalu, który miał miejsce na kwadrans przed zakończeniem spotkania. Kamery zarejestrowały bowiem moment, gdy Edoardo Bove został trafiony butelką w głowę przez jednego z kibiców.

Ponadto gorąco było w samej końcówce meczu. W doliczonym czasie gry za niesportowe zachowanie z boiska wyleciał Pedro. Czerwonymi kartkami zostali również ukarani Sardar Azmoun oraz Gianluca Mancini.



Perfekcja Sebastiana Szymańskiego. Dwie asysty i gol w pięć minut

 

Źródło:polski-sport.pl

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA