Dla kogo derby Dolnego Śląska? [Zapowiedź]

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:52
5 mar 2016, 10:00

Już dziś o godzinie 18, w spotkaniu 26. kolejki Śląsk Wrocław podejmie Zagłębie Lubin. Mecz zapowiada się ciekawie. “Miedziowi” będą chcieli podwyższyć sobie przewagę nad grupą spadkową, zaś zawodnicy Romualda Szukiełowicza po cichu jeszcze chyba marzą o awansie na 8. miejsce.

Marzyć im nikt nie zabroni, jednak w praktyce może być o to niesłychanie trudno. Z dwóch prostych powodów. Pierwszy to punkty. Obecna strata wrocławian do zajmującej ostatnie dające grę w grupie mistrzowskiej Jagiellonii Białystok wynosi sześć punktów. Do podziału punktów pozostało pięć spotkań. Matematyczne szanse więc są. Jednak drugim powodem jest forma, a tu nawet niesamowite wyliczenia nie powinny pomóc Śląskowi. W ostatnim meczu mistrz Polski z sezonu 2011/2012 nie potrafił pokonać u siebie będącego w fatalnej formie Górnika Zabrze. W tym roku ta sztuka udała mu się jedynie z Wisłą Kraków, która obecnie prezentuje mniej więcej podobny poziom, co “Górnicy”. A więc pozostaje walka o utrzymanie. Na tym jednak zakończymy, ponieważ tu może się zdarzyć dosłownie wszystko. Zresztą, jak w całej Ekstraklasie, w każdym pojedynczym meczu.

Zupełnie na drugim biegunie znajduje się Zagłębie Lubin. W tym roku ich gra naprawdę może się podobać. Przegrali tylko z Legią, jednak w naprawdę dobrym stylu. Potrafili pokonać w ciężkich meczach Cracovię i Lechię. Takie wyniki dały lubinianom awans na 6. miejsce i bardzo realną szansę na grę w grupie mistrzowskiej. A kto wie, nawet może w europejskich pucharach. Obecna strata do 4. miejsca, które może dać prawo gry w eliminacjach Ligi Europy(ale nie musi!) wynosi osiem punktów. Jeżeli nic by się nie zmieniło do podziału, to już po nim strata ta zostałaby zniwelowana do zaledwie czterech oczek. Jednak Zagłębie musi także patrzeć za siebie. Wystarczą dwa słabsze mecze i walkę o “Europę” zamieni na walkę o utrzymanie się w Ekstraklasie.

4 października w meczu 11. kolejki na Stadionie Zagłębia Lubin padł wynik 1:1. Wówczas bramki strzelali Michal Papadopulos i Flavio Paixao.

Derby to derby, rządzą się swoimi prawami. Dlatego tym bardziej nie podejmujemy się wyzwania obstawienia wyniku tego spotkania. Na pewno nie zabraknie walki, a miejmy nadzieje, że czystych, piłkarskich umiejętności również!

Śląsk Wrocław-Zagłębie Lubin, 5 marca, godz. 18:00, transmisja Canal+ Sport

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA