Bartosz Kapustka zostając wypożyczony z Leicester City do SC Freiburga miał przede wszystkim zacząć regularnie grać. Dlaczego tak nie jest? Problemem jest gra w obronie Polaka.
Transfer 20-latka do Leicester był wielkim wydarzeniem dla polskiej piłki, Kapustka po świetnym występie na Euro 2016 miał być wielkim talentem i być może filarem reprezentacji Polski w przyszłości. Niestety nie zagrał on ani jednego meczu w Premier League, po zakończeniu sezonu zdecydowano się na wypożyczenie go do niemieckiego SC Freiburg.
Oczekiwano, że pomocnik odbuduje się w Bundeslidze i zacznie regularnie występować w pierwszym składzie, do tej pory zagrał on jednak tylko 103 minuty. Dlaczego trener Streich nie stawia na Kapustkę?:
– Kapustka musi się nauczyć gry w defensywie. To wszystko. Może nikt wcześniej tego od niego nie wymagał? A może po prostu w Leicester uznano, że albo umie bronić, albo nie – wyjaśnił Streich.
SC Freiburg po ośmiu kolejkach zajmuje miejsce w strefie spadkowej Bundesligi.