Do PZPN zgłaszają się wielkie nazwiska. Krucha przyszłość Michniewicza?

16 gru 2022, 10:40

W najbliższych dniach powinna wyjaśnić się kwestia posady selekcjonera reprezentacji Polski. W ostatnim czasie do PZPN-u zgłosili się m.in. Claudio Ranieri, Domenico Tedesco czy Andrea Pirlo, którzy wyrazili chęć objęcia tej funkcji w przypadku rozstania się z Czesławem Michniewiczem.

Po zakończeniu dla biało-czerwonych mistrzostw świata w Katarze w dalszym ciągu nie jest jasne, jaka przyszłość czeka Czesława Michniewicza. Choć 52-latek broni się wynikami sportowymi (utrzymanie w Dywizji A Ligi Narodów, awans na mundial, gra w 1/8 finału), to wydarzenia okołosportowe mogą zaważyć o jego losach.

Seria spotkań Michniewicza z Kuleszą

W tym tygodniu Michniewicz dwukrotnie spotkał się z prezesem PZPN. Po pierwszym, które odbyło się w poniedziałek Cezary Kulesza ogłosił, że nie zamierza korzystać z możliwości automatycznego przedłużenia kontraktu obecnego selekcjonera. Miał na to tydzień od ostatniego meczu na mundialu.

Drugie spotkanie miało miejsce w czwartek. Wówczas Michniewicz pojawił się na zarządzie PZPN, w trakcie którego przedstawił raport z występu biało-czerwonych w Katarze, a także omówił kwestie, które w ostatnim czasie generowały sporo głosów krytyki. – W najbliższym czasie prezes Cezary Kulesza podejmie decyzję w sprawie selekcjonera drużyny narodowej – deklarował Łukasz Wachowski, Sekretarz Generalny PZPN.

Wielkie nazwiska zgłaszają się do PZPN

Od kilku dni w mediach przewijają się nazwiska sporej liczby kandydatów, którzy mogliby objąć reprezentację Polski w sytuacji, gdyby Cezary Kulesza zrezygnował z usług Michniewicza. Choć większość z nich nie należy traktować poważnie, lista potencjalnych selekcjonerów może robić wrażenie.

Jak informuje Sport.pl, w ostatnich dniach do siedziby PZPN napłynęło kilka nowych kandydatur. Wśród nich znajdują się Claudio Ranieri i Domenico Tedesco, którzy obecnie pozostają bez pracy, a także Andrea Pirlo, obecnie prowadzący turecki Fatih Karagumruk SK.

Trudno na ten moment ocenić, na ile poważnie Cezary Kulesza będzie rozpatrywał te kandydatury. O ile same nazwiska potencjalnych nowych selekcjonerów mogą robić wrażenie, to i tak ostateczna decyzja należy do prezesa PZPN.

Paulo Sousa obejmie reprezentację? Marzeniem prezesa jest wielkie nazwisko

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA