Bardzo dobra dyspozycja Zagłębia Lubin w meczu z Chrobrym Głogów

30 kwi 2016, 19:57

W walce o 7. miejsce Zagłębie Lubin podejmowało na własnym boisku Chrobrego Głogów. Ciężko było wskazać faworyta tego meczu, ale to gospodarze od pierwszych akcji przejęło kontrolę i stopniowo zwiększało swoją przewagę. Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 30:19 na korzyść gospodarzy. Rewanż odbędzie się 7 maja w Głogowie.

Mecz rozpoczął się wyrównanie, ale to po rzucie Miszki z 7. metra głogowianie wyszli na prowadzenie (1:2). Lubinianie także się starali i po bramkach Dzono i Wolskiego to oni zdobyli przewagę. Tymczasem piękny i mocny rzut oddał Sadowski, a Gujski wyrównał z ostrego kąta. Po chwili Kapela zatrzymał trafienie Kriegera (4:4). Prowadzenie dla Chrobrego dał Płócienniczak, a mecz od tego momentu stał się bardziej zacięty. W 14. minucie karę dostał Szymyślika, a karnego wykorzystał Gumiński i to gospodarze mieli przewagę. Liderem w drużynie Zagłębia był Dzono, który trafił po raz czwarty w tym spotkaniu (8:5). Chrobry wziął się za odrabianie strat – Sadowski trafił, a dwie obrony z rzędu zaliczył Kapela. Miejscowi nie poddali się, a Bartczak zabłysnął niezwykle precyzyjną akcją. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy czas wziął opiekun Zagłębie, ale to Jurecki zmniejszył różnicę. Natychmiast odpowiedział Wolski i to lubinianie schodzili na przerwę ze sporym zapasem (16:9).

W pierwszych minutach drugiej połowy bramkarze obu ekip popisali się zatrzymaniami, ale Dzono udało się zdobyć bramkę. Natychmiast odpowiedział Kubała, a dwie minuty kary otrzymał Gudz (18:11). Po chwili wykluczony został Sadowski, ale bramkarze obu ekip spisywali się znakomicie. Gospodarze długo rozgrywali akcje, ale ze skrzydła trafił Szymyślik. Jednak bramki zdobywali także głogowianie, a konkretnie Gumiński. W 41. minucie trzecią karę i czerwoną kartkę otrzymał Szymyślik, a czas wziął trener gości. Tuż po nim bramkę zdobył Sadowski, lecz od razu odpowiedział Dzono (23:17). Różnica nadal się utrzymywała, a Chrobry nie był w stanie przez kilka dłuższy czas zdobyć żadnej bramki. W międzyczasie kary dostali Płóciennczak i Krieger. Natomiast skuteczność bramkarzy nie zmniejszała się – obronami zabłysnęli Stachera i Skrzyniarz. Lubinianie pewnie zmierzali do zwycięstwa i mieli już dziesięć goli przewagi. Złą sytuację gości próbował ratować ich trener i wziął czas. To nic nie dało, a ostatnie minuty meczu były zdominowane przez Zagłębie, które mogło cieszyć się z wygranej (30:19).

MKS Zagłębie Lubin – SPR Chrobry Głogów 30:19 (16:9)

MKS Zagłębie Lubin: Małecki, Shamrylo, Skrzyniarz, Stankiewicz, Gumiński, Rosiek, Kużdeba, Macharashvili, Szymyślik, Wolski, Krieger, Gudz, Czuwara, Bartczak, Pietruszko, Dzono

SPR Chrobry Głogów: Stachera, Kapela, Miszka, Pawłowski, Płocienniczak, Świtała, Sadowski, Bąk, Gujski, Tylutki, Sobut, Biegaj, Kandora, Kubała, Jurecki

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA