Vitezslav Lavička zawitał do stolicy Dolnego Śląska jako nowy szkoleniowiec miejscowego WKS-u. Czech związał się półtoraroczną umową z możliwością przedłużenia o kolejce dwa lata.
Spekulacja na temat posady trenera wrocławskiej drużyny trwały dość długo. Po tym jak ze stanowiskiem I trenera pożegnał się Tadeusz Pawłowski plotki o zatrudnieniu Czecha rozsiewały się jak grzyby po deszczu. O tym, że to właśnie trener Lavička ma objąć piłkarski Śląsk pisano wielokrotnie na wielu portalach społecznościowych.
Vitezslav Lavička ma 55 lat. Uchodzi za jednego z najlepszych czeskich trenerów. Dwukrotnie wybierany był szkoleniowcem roku w swojej ojczyźnie. W 2006 roku doprowadził Slovana Liberec do mistrzostwa Czech, powtarzając ten wyczyn ze Spartą Praga w 2014 roku, sięgając również po krajowy puchar. Lavička prowadził również zespół Sydney FC, z którym wygrał krajowe zmagania. Ostatnio był szkoleniowcem kadry U-21 Czech. Jako ciekawostkę można dodać, że czeski szkoleniowiec ostatnie 3 kontrakty wypełnił, bez konieczności rozstawania się przedwcześnie ze swoimi pracodawcami.
We Wrocławiu Lavička będzie otrzymywał wynagrodzenie w postaci 18 tyś. euro, co tym samym czyni go najlepiej zarabiającym członkiem sztabu oraz drużyny. Do sztabu szkoleniowego dołączy również Zdeněk Svoboda, który będzie pełnił funkcję II trenera.
„Vitezslav Lavička posiada bogaty trenerski dorobek, zdobywał mistrzowskie tytuły z trzema różnymi klubami. Jest perfekcjonistą, odciskał wyraźne piętno na prowadzonych przez siebie drużynach, które zawsze charakteryzowały się bardzo dobrą organizacją gry. Ponadto to człowiek obdarzony wielką charyzmą, wiedzący jak zarządzać szatnią. A co dla nas istotne, niejednokrotnie pokazywał, że potrafi wprowadzać do składu młodych zawodników. Jesteśmy przekonani, że da naszemu zespołowi nowy bodziec pracy” – mówi Dariusz Sztylka.